Ciąża to nie choroba – to fakt medyczny. I jeśli istnieją na tym świecie kobiety, które dobrze znoszą ten okres – chowajcie się bo zazdroszczę 😉 Ale. Dolegliwości ciążowych jest cała masa, czasem się na siebie nakładają, a czasem wywołują faktyczne schorzenia, które dodatkowo utrudniają funkcjonowanie. Stan błogosławiony? Tak, ale dlatego, że mimo wszystko jeszcze żyjesz…
Ciążowych dolegliwości wymieniać nie będę bo to nie wykład, a ja nie jestem lekarzem, choć jest pokaźna lista tego co spotkać może ciężarną ze strony jej ciała. Jednak to, jak faktycznie ciężarna czuć się będzie w dużej mierze zależy od osób w jej otoczeniu. A żeby kobieta spotkała się ze zrozumieniem i pomocą – czasem musi posunąć się do… pokazania facetowi instrukcji. Dosłownie! I, żeby nie było. Wielu z naszych facetów to wspaniali ludzie, kochający i opiekuńczy mężczyźni. Ale czasem trzeba im pokazać, udowodnić i namacalnie ukazać to, na czym kobiecie zależy. Do dzieła!
te wpisy się przydadzą:
👉 Czego nie mówić kobiecie w ciąży – moje hity!
👉 Kalendarz ciąży – który to tydzień, miesiąc, trymestr ciąży?
👉 Czy istnieje najlepszy czas na dziecko?
instrukcja dla przyszłego taty
1-3 miesiąc ciąży
- wstań rano, weź leki nasenne i… idź do pracy
- co wieczór wcinaj kiełbasę, popijaj zimnym mlekiem, zagryź owocem i dodaj do tego koniecznie coś przeterminowanego co wywoła nad ranem niekończące się wymioty
- jednocześnie nie jedz i nie pij nic co niezdrowe, ciężkostrawne. Piwko i papierosy odpadają. Zjedz owsiankę
- posprzątaj po sobie, posprzątaj też cały dom i zrób obiad nawet jeśli podczas jego robienia mdłości się nasilają
- idź na pobranie krwi, powiedzmy 3 razy
- tyle samo razy odwiedź proktologa
- bądź sexi dla żony
- przeczytaj 3 poradniki o ciąży
- zdaj sobie sprawę z tego, że 👉 ciąża to… Kosmos
3-6 miesiąc ciąży
- wstań rano, weź leki nasenne i… idź do pracy
- przymocuj do brzucha balon z wodą – od tej pory się z nim nie rozstawaj
- jak masz spać? Na boku – lewym, oczywiście
- wysłuchaj co dzień jednego 👉 przesądu i zabobonu na temat ciąży nawet od zupełnie obcych osób
- zacznij zastanawiać się nad tym jakie będzie dziecko, jakim będziesz rodzicem i że pewnie sobie nie poradzisz. A! I zostaw te myśli dla siebie – żona taka zapracowana i zmęczona…
- wsadź sobie do nosa małe tampony – niby oddychasz ale z trudnością – nie wyjmuj ich
- od teraz co godzinę wypij szklankę wody. Wypij przynajmniej litr wody tuż przed snem
- idź na pobranie krwi, powiedzmy 3 razy
- tyle samo razy odwiedź proktologa
- wypij szklankę cukru z dwiema kroplami wody, dasz radę nie zwymiotować przy ludziach? Załóżmy się
- dom jakby trochę zaniedbany? Do roboty, trzeba tak wiele przygotować a zaraz żona wraca głodna i zmęczona
- bądź sexi dla żony
- przeczytaj 3 poradniki o pielęgnacji i wychowaniu dziecka
- ćwicz mięśnie krocza
6-9 miesiąc ciąży
- wstań rano, weź leki nasenne i… idź do pracy. Czynność powtórz po powrocie do domu
- przywiąż do kostek u stóp woreczki z piaskiem i codziennie trochę go dosypuj
- dodaj kolejne dwa balony na brzuch i nie ściągaj ich nawet jeśli nie widziałeś swojego krocza od miesiąca
- oprócz tamponów w nosie przymocuj sobie po jednym do każdego palca u stóp i dłoni
- co godzinę kręć się w kółko przez pięć minut
- wpadnij w szał wicia gniazda – remonty, sprzątanie, przestawianie i kupowanie i pamiętaj, że nie może to naruszyć codziennego ładu, a najlepiej też budżetu
- 👉 spakuj torbę do szpitala
- dodaj kilka balonów z wodą i koniecznie raz dziennie wybierz się na wycieczkę po górach, ewentualnie kamienisto-piaszczystej plaży
- dwa balony doczep sobie do klatki piersiowej a w 9 miesiącu zrób w nich maleńkie dziurki
- przeczytaj 3 poradniki o porodzie i codziennie myśl (najlepiej przez całą noc) o pękniętym kroczu, publicznym robieniu kupy i bólu, który cię zabije
- 👉 spróbuj zmniejszyć swój strach przed porodem
- płacz… bez przerwy
- wypijaj szklankę wody co 30 minut, dzbanek wody tuż przed pójściem spać
- tą samą wodą popij leki moczopędne
- już w łóżku napij się kawy – w ilości i formie odpowiedniej dla twojego stanu
- idź na pobranie krwi, powiedzmy 3 razy
- odwiedź proktologa 6 razy
- ćwicz mięśnie krocza i naucz się oddychać przeponą
- bądź sexi dla żony i nie daj po sobie poznać, że uważasz się za wieloryba, w ogóle nie masz na nią ochoty, ale obawiasz się zdrady więc wolisz udawać, że śpisz niż przyznać się, że widziałeś jej kolegę z pracy…
- wydaj w panice ostatnie pieniądze na rzeczy, których nie zdążysz użyć albo kompletnie się nie przydadzą (bo tak) i wytłumacz racjonalnie swoją kompulsywność żonie
I jak, pomogło? Część z was, która miała możliwość lub ochotę uczestniczyć w zajęciach szkoły rodzenia, być może spotkała się z podobną instrukcją. Bardzo, bardzo polecam podrzucić ją każdemu przyszłemu tatusiowi. Tak, profilaktycznie 😉
może Cię również zainteresować:
- Czy warto kupić laktator? Na co zwrócić uwagę przy wyborze laktatora?
- Wyprawka dla dziecka – co kompletnie się nam nie przydało
- Ciemno, ciemniej. Depresja w ciąży
- Szkoła rodzenia. Wybierz najlepiej, a wiele zyskasz