Od pierwszej chwili, kiedy tylko dowiedziałam się o ciąży, przechodziłam przez różne etapy, różne nastroje, stany i sytuacje. Ciąża i macierzyństwo gwarantuje pełen wachlarz emocji, doświadczeń i spostrzeżeń. Bywały chwile, kiedy niemal sunęłam nad chodnikiem, wszystko się układało po mojej myśli a przechodnie w najgorszym wypadku byli neutralni. Bywało też zupełnie odwrotnie.
A teraz, podsumowując wszystkie te chwile i uczucia napiszę ci jedno:
Mamo, jesteś najlepsza! Dokładnie taka jaka jesteś, jesteś najlepsza. Dla siebie, dla dziecka.
Obojętnie czy karmisz piersią, czy twoje dziecko od pierwszych chwil jedzie na butelce. Sposób podania posiłku nie świadczy ani o tobie, ani o tym w jakim stopniu dbasz o dziecko. Tylko ty wiesz, z czym wiąże się świadoma rezygnacja z cycka. Tylko Ty wiesz ile łez kosztuje walka o każdą kroplę pokarmu i gorycz porażki. I tylko ty wiesz jakim poświęceniem jest nawet bezproblemowe karmienie wyłącznie piersią.
Obojętnie w jaki sposób urodziłaś. Czasem możesz i decydujesz w jaki sposób twoje dziecko ma przyjść na świat. Plus jest taki, że mimo opinii otoczenia ty sama jesteś z tym pogodzona. A czasem to los narzuca ci scenariusz i nie masz nic do gadania. Rodząc dziecko wiele poświęcasz bez względu na to, którędy je z ciebie wyjęto. Bo wyjęto je z CIEBIE! Spod TWOJEGO! serca.
Obojętnie czy jesteś regularną spacerowiczką czy nie ruszyłaś się od tygodnia z domu. No dobra, przyznaję że kilka razy w tygodniu to jeszcze ogarnę, ale codzienne spacery (uwzględniając całą resztę planu dnia) przerosły mnie nie raz. Bo pogoda (i zapewniam, że jestem dość odporna na warunki atmosferyczne), bo obowiązki, bo migrena. I co? Żyjemy. A przebywanie na świeżym powietrzu nadrabiamy na swój sposób, na przykład podczas wycieczek rowerowych.
Obojętnie czy regularnie gotujesz zdrowe posiłki czy zdarzy ci się podać dziecku bułkę z masłem na obiad. I obojętne czy masz w domu nieskazitelny porządek czy ubrania same wypadają z twojej szafy. I leżą tydzień…
Zauważyłaś, że twoje dziecko nawet jeśli puszczą ci nerwy i podniesiesz głos, nadal chce się do ciebie przytulić? Zauważyłaś, że kocha cię bez względu na wszystko? Kocha, bo kochasz ty. Bezinteresownie, całym sercem i mimo wszystkich niezliczonych potknięć.
Bo obojętne jest wszystko. Wszystko co materialne. Wszystko co jest wymysłem zamierzchłych czasów. Wszystko jest obojętne jeśli tylko nie szkodzi dziecku ani tobie. Wszystko co myślą i mówią inni jest obojętne. Bo ty mamo, bez względu na wszystko, jesteś najlepsza. Właśnie taka jaka jesteś, jesteś najlepsza dla swojego dziecka. I nie daj sobie wmówić inaczej! Jesteś jedyną możliwą i najlepszą opcją dla własnego dziecka. Amen.
SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? UDOSTĘPNIJ GO ZNAJOMYM!