Strachy, potwory spod łóżka albo wiedźmy w szafie – czego boją się Wasze dzieci? Choć często wyobraźnia ubiera w takie straszydła różne uczucia, to zdarza się, że rozmowy i tłumaczenia nie przynoszą efektu.
dlaczego sposoby dorosłych czasem nie działają?
Dlaczego sposoby dorosłych na rozwiązanie dziecięcych problemów nie działają? Bo są sposobami dorosłych. Żeby rozwiązać problem dziecka trzeba czasem sięgnąć bo iście dziecięce rozwiązanie. Logika i tłumaczenia odwołujące się do rozsądku (albo tym bardziej doświadczenia) mogą się nie sprawdzić w zderzeniu z bujną wyobraźnią naszych dzieci.
czasem to dorosły musi użyć wyobraźni
Tak, właśnie! Idąc tym tropem stworzyłam rozwiązanie problemu ze strachami. Kiedy inne sposoby zawodzą, warto sięgnąć po tajną broń. I tak oto powstał…
spray na strachy
Drogie Mamy! Potrzeba dowolnej butelki z rozpylaczem, trochę wody i obrazek z potworkiem. Ja posunęłam się krok dalej i do wody dolałam kilka kropel olejku jaśminowego, którego używam do sprzątania. Takim oto sposobem chcę zadziałać na podświadomość mojego przedszkolaka, że poczucie bezpieczeństwa i brak strachów wiązać się może z porządkiem. Trzymajcie kciuki żeby to podłapała!




jak używamy spray’u na strachy?
Kiedy mówię do córki, żeby coś przyniosła (np z pokoju na piętrze gdzie jest ciemno) i mówi, że nie bo się boi, proponuję żeby zabrała z sobą spray na strachy. Taki sytuacje nie są nagminne, ale ten spray to tylko pretekst. Ona sama decyduje czy go użyć, czy poradzi sobie bez wsparcia w postaci rozpylonej mgiełki. Takie mały pomocnik w samodzielności. Żebyście widziały jaka ona jest z siebie dumna, że odważyła się, poszła sama, sama zdecydowała czy musi psiknąć czy nie. Ta mała buteleczka to trochę symbol, który daje dziecku możliwość zrobienia pierwszego kroku do poradzenia sobie ze swoimi strachami. Bo czasem logika i tłumaczenia dorosłych zawodzą. Kiedy jednak dziecko zrobi pierwszy krok, samo zdziwi się, że to ono panuje nad własnymi myślami, wyobraźnią. To prosta, ale wspaniała lekcja.
Aha! Kilka razy mieliśmy sytuację, że Ami budząc się w nocy w swoim pokoju, sięgnęła po spray na strachy, po czym spokojnie położyła się spać dalej. Genialnie!



Mocno polecam spray na strachy każdej mamie, której dziecko ma jakiś strach lub problem, którego nie da się pokonać odwołując się do wszystkich dostępnych sposobów. Czasem irracjonalne strachy warto pokonać równie fantazyjnymi sposobami. Polecam!
Te wpisy mogą się Wam przydać:
- Sprawdzone triki, które doceni każdy rodzic w kryzysowej sytuacji
- Szpinak robi mniam, czyli jak umilić posiłki i zachęcić do smakowania + jak zabić apetyt?
- Czujesz, że nie możesz dotrzeć do swojego dziecka? Napisz list!